Metabolizacja
czyli przemiana materii.
14 maja 2002,
okolice dawnego kina Bałtyk, Poznań z cyklu Poznań Doznań
Znaczenia jakie przypisujemy konkretnym miejscom
czy obiektom nie są trwałe. Postrzeganie przestrzeni publicznej podlega
nieustannym przewartościowaniom. Przemiany mogą mieć różnorodny charakter
i natężenie. Utrata prestiżu czy podniesienie rangi to standardowe przypadki.
Rejestrowanie tych przemian może być ciekawym doświadczeniem dla fotografa..
Upływ czasu osłabia i zaciera sens zbiorowych wyobrażeń przypisywanych
danemu miejscu. Nowe znaczenia wypierają stare. Często zmienia się funkcja
i sposób użytkowania miejsca uniemożliwiając odczytanie pierwotnego kontekstu.
Póki co nie mam możliwości sfotografowania
stanu świadomości pojedynczej osoby czy zbiorowości. Można jednak spróbować
rejestrować materialne ślady ludzkiej aktywności które związane są z praktykami
społecznymi realizowanymi w danym miejscu. Dokumentując ślady sposobu
wykorzystania przestrzeni , można próbować rekonstruować przeświadczenia
i przekonania (sensy) jakie nadają jej użytkownicy . Nie są to twarde
dane. Jedynie wizualne intuicje, pomocne w na przykład w próbie rekonstrukcji
specyfiki miejsca i próbie odpowiedzi na pytanie dlaczego TO MIEJSCE
posiada określony status czy przypisywana jest mu konkretna symboliczna
wartość.
Być może da się uchwycić relację między światem
widzianym a wyobrażonym. Nasze własne osobiste i subiektywne odczucie
przestrzeni możemy próbować utrwalić na jakimkolwiek nośniku. Fotografia
jest jedną z wielu możliwości. Trwają spory o wartość naukową (moc wyjaśniania)
wizualnej informacji. Specyficzne właściwości fotografii nie dają jednoznacznej
odpowiedzi co do przydatności mechanicznego zapisu w procesie poznania
. I tak na końcu zawsze pozostaje proste pytanie.
Co widzimy ?
B+B 14 08 2013
.