Aktualności





Wzgórze św. Wojciecha

z cyklu naświetlania drugie...



1/1"Absolut Oryginal"Fotografie zostały wykonane w technice wprost pozytywowej . Każde ujęcie jest unikalnym datowanym i sygnowanym obrazem Format 40 x 50 cm.

notatka

Od połowy listopada do 23 grudnia zeszłego roku naświetlałem tylko jedno miejsce. Utknąłem na cmentarzu. Wcześniej nie byłem zwolennikiem funeralnej estetyka. Mam nadzieję, że nim nie zostałem. Sprawy ostateczne na fotografii wyglądają za zwyczaj dość banalnie. Jednak tak długotrwałą obecność w tym dość fotogenicznie oczywistym miejscu trudno wytłumaczyć.
Przez kilkanaście tygodni wykonałem tylko ze dwadzieścia zdjęć. Na szczęście papier, który po wielu próbach dało się ujarzmić , skończył się przyszły święta i przestałem. Pan Grzegorz, dozorca, zastanawia się pewnie co się ze mną stało. Przez tyle dni przychodziłem prawie codziennie i nagle przestałem. Lubiłem słuchać jego opowieści o Alasce, Montewideo i łowiskach na morzach i oceanach, sztormach i piekiełku w hotelu Polonez. Mam nadzieję, że zdrowie podreperował i spotkamy się jak zakwitną kasztany.
Ponad miesiąc zajęło mi opracowanie i cyfrowe zreprodukowanie fotografii. Sfotografowanie całości zajęło by pewnie kilka lat. Nie ma potrzeby żeby wszystko… To co zrobiłem to i tak zbyt dużo jak na jedno miejsce. Może jeszcze tam wrócę wiosną...

B+B 18 02 2014


Home © by B+B